środa, 22 października 2014

Wspólne dzierganie i czytanie po raz piąty...

Dzisiaj środa, więc dzień wspólnego DiC z Maknetą.
W sumie miało nie być dzisiejszego wpisu, ale że wczoraj chwyciłam w ręce nową książkę, a na druty wrzuciłam nową robótkę, więc jestem obecna:) a co tam, pochwalę się co czytam i co dziergam:)
Zimno się ostatnio zrobiło, to zatęskniłam za czymś cieplutkim na szyję i tym sposobem na drutach mam chustę, którą będę robić enterlakiem. Mam włóczkę Angora Activ Yarn Art-u i tak przeglądając chusty z niej zrobione enterlak spodobał mi się najbardziej, fajnie kolory się układają. Tylko kiedy ja ją udziergam?! cienkie to to...i  robić chusty dopiero się uczę:(...oczywiście z moją ulubioną Intensywnie Kreatywną  nauczycielką :). Żeby mnie tylko zima nie zastała...aha, a propo's zimy...szukam włóczki na czapkę i komin dla synka...czegoś co będzie i cieplutkie, i milutkie i  nie gryzące przede wszystkim.
Pytam tutaj na blogu, bo szukając w sklepach internetowych ogrom włóczek mnie przerasta, nie jestem w stanie nic wybrać, tym bardziej, że nie  mogę ich dotknąć... może któraś z Was mogłaby coś polecić?
Wracając do tego, że dziś środa oto moje najświeższe: książka i zalążek chusty:)

... i jeszcze kwiatek, którego kawałek zaprezentowałam na zdjęciu z kocykiem, ale jest tak niesamowity, że nie mogłam się oprzeć, żeby go nie pokazać w całej okazałości:). Ma piękne fioletowo- zielone listki i wszyscy są zaskoczeni, że jest żywy:).
Aha i przypomniało mi się ,że kocyk skończyłam, ale czeka na upranie i zblokowanie, także zdjęcia wkrótce...
Jeżeli chodzi o książkę, to czytam ostatnią część sagi Virgini C. Andrews o rodzinie Dollongangerow ,,Ogrod cieni'' hmmm...napiszę tak, szaleństwa nie ma, ale na pewno jest ciekawsza jak jej poprzedniczka czyli  ,,Kto wiatr sieje''. W sumie czyta sie łatwo i szybko...Dla zabicia nudy moze być.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę
                                                                           Asik:-)

11 komentarzy:

  1. Bardzo ładna włoczka. Kwiat niesamowity. Nigdy takiego nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o Virginię C. Andrews, to "Kwiaty na poddaszu" bardzo mi się podobały, ale przy dwóch kolejnych częściach poległam :) W zapasie mam jeszcze "Rodzinę Casteel", którą otrzymałam w prezencie i ciekawa jestem jakie wrażenia będą tym razem :)
    Włóczka na chustę ma przepiękny kolorek! Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybrałaś przepiękną włóczkę! Chusta na pewno będzie zjawiskowa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedys taki kwiat widzialm, jest piekny, chusta btez poiekna bedzie :9

    OdpowiedzUsuń
  5. Super kwiatek:) Z takiej samej włóczki mam zaczęty szalik, fajnie się niej dzierga. Powodzenia z chustą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chustę będziesz miała pod kolor kwiatka :) a dla dzieciaków szukaj merynosa. Są bardzo miłe nie gryzą i często są superwash.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolory extra! Z tej samej włóczki robi się moja chusta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tę samą włóczkę w zapasach! I w planach chustę do zrobienia ;) Ale muszę najpierw jeszcze jeden motek dokupić, bo mała wyjdzie...
    A kwiatka masz ślicznego, właśnie pod kolor motka ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Wam dziewczyny za miłe komentarze...nie jestem w stanie nic więcej napisać...kilka dni temu odeszła jedna z najbliższych mi osób...powoli wracam do rzeczywistość, ale w sercu ogromny smutek i żal...do usłyszenia wkrótce...

    OdpowiedzUsuń